Nową formą biznesu – domaining
Domaining to znaczy handel domenami, jest nowym rodzajem biznesu, powstałym w odpowiedzi na rozkwitający biznes w globalnej sieci. Strony mające najwięcej wejść, wzbudzające zainteresowanie reklamodawców, mające wysoką pozycję w wyszukiwarkach stały się atrakcyjnym towarem. Plusem tego biznesu, zwłaszcza dla początku prowadzenia są niskie koszty rejestracji i wizja sporych zysków. Minusem jest fakt, że osiąganie zysków z domen wymaga czasu, ponieważ, a by domena była zyskowna musi nabrać wartości i awansować w wyszukiwarce. Trzeba się liczyć z koniecznością doliczenia kosztów związanych z przedłużeniem użytkowania domeny, które są kilkakrotnie większe niż zarejestrowania domeny. Doświadczeni w branży domen inwestorzy radzą poczekać, aż domena zyska na wartości i wtedy sprzedać ze sporym zyskiem. Nietrafionym pomysłem jest szukanie klienta na siłę gdyż wtedy domena nie osiągnie ceny, na jaką liczymy. Zazwyczaj właściciele dobrych domen pilnują terminu ich przedłużenia, ale zdarza się, że domena nie zostanie przedłużona i wraca do puli wolnych domen. Łapanie okazji, kiedy w puli wolnych domen pojawia się atrakcyjny towar jest częścią domainingu. Część osób działająca w tym biznesie specjalizuje się „łapaniu” okazji i wyszukuje spadające, atrakcyjne domeny. Doświadczeni domainerzy liczą swoje zyski w setkach procent. Aby pobudzić wyobraźnię internauty, który myśli o biznesie domenowym wystarczy podać przykład zysku właściciela domeny korea.com, który sprzedał adres za 5 milionów dolarów. Piękna sumka. Na polskim rynku domeny osiągają wartość kilkunastu tysięcy złotych. Są to kwoty pobudzające wyobraźnię i zachęcające do spróbowania swoich sił w tym biznesie.